Mydła antybakteryjne mogą być rakotwórcze Artykuł z "wp.pl" |
Triclosan (5-chloro-2-(2,4-dichlorofenoksy)- fenol), związek chemiczny stosowany
jako popularny czynnik antybakteryjny w różnego rodzaju produktach higienicznych -
między innymi w pastach do zębów, mydłach o silnych właściwościach antybakteryjnych -
w kontakcie z chlorowaną wodą wodociągową, powoduje powstawanie chloroformu,
substancji "podejrzanej" o właściwości rakotwórcze - informuje "Environmental
Science & Technology".
Triclosan jest substancją o działaniu antybakteryjnym, która dodawana jest do wielu
produktów przeznaczonych do higieny osobistej. Przeciętny Amerykanin każdego dnia
zużywa 5 miligramów tej substancji, co w przeliczeniu na całą populację USA daje
około 1.5 tony na dzień - mówi doktor Peter J. Vikesland z amerykańskiego instytutu
Virginia Polytechnic Institute and State University.
Ze względu na powszechność stosowania 5-chloro-2-(2,4- dichlorofenoksy)-fenolu,
substancję tę można znaleźć w niemal wszędzie - w wodach ściekowych, strumieniach,
jeziorach czy rzecznych osadach - dodaje naukowiec.
Badania prowadzone przez grupę naukowców współpracujących z doktorem Peterem J.
Vikeslandem wykazały, iż obecny w produktach higieny osobistej triclosan w kontakcie
z chlorowaną wodą wodociągową może przekształcać się w chloroform, substancję
chemiczną, która podejrzewana jest o działanie rakotwórcze.
Naukowcy przebadali 16 różnych produktów zawierających lub nie w swym składzie
powyższy antybakteryjny czynnik, symulując w trakcie analiz naturalne warunki,
jakie najczęściej towarzyszą korzystaniu z tych produktów.
Przez około 60 sekund dany produkt miał kontakt z chlorowaną wodą wodociągową
(próbki wody odpowiadały wodzie płynącej w miejskich wodociągach różnych amerykańskich
miast) o temperaturze dochodzącej do 40 stopni Celsjusza.
Okazało się, że w zależności od stopnia "chlorowania" wody wodociągowej zmienia
się tempo powstawanie z triclosanu chloroformu.
Jak zauważa dr P. J. Vikeslan, w wodzie z niewielkim dodatkiem chloru triclosan
bardzo szybko jest degradowany. To odkrycie rzuca cień na skuteczność antybakteryjnego
działania tego związku.
Naukowcy określili ilość powstającego z triclosanu chloroformu na 60 mikrogramów
na litr w produktach z dodatkiem antybaketryjnym oraz 2 mikrogramy na litr w
produktach w składzie, których nie było tego czynnika (do badań użyto próbki mydła
o masie 250 miligramów, co odpowiada niewielkiej ilości mydła).
Według dr Petera J. Vikeslanda jego badania nie mają na celu ograniczenia stosowania
triclosanu, a jedynie mają dopomóc konsumentom w podejmowaniu świadomej decyzji
podczas zakupów. Triclosan nie jest jedyną substancją powodującą pojawianie się
chloroformu w chlorowanej wodzie wodociągowej.
|